Czarny pies, czarny owczarek
Umaszczenie psa jest rzeczą właściwie drugorzędną. Najważniejsze jest zdrowie, potem charakter, budowa, rodzaj sierści i dopiero maść. Dla niektórych ma jednak ona znaczenie, szczególnie, w przypadku maści czarnej. Czarnymi psami zachwycają się koneserzy, ale inni omijają je z daleka. Czarnego psa z reguły ciężej jest wyadoptować, jeśli jest to pies schroniskowy, choćby cechy jego charakteru czyniły zeń superpsa, a powierzchowność była ogólnie miła dla oka. W potocznym mniemaniu bowiem czerń źle się kojarzy. Czarny, to ten groźny, agresywny, mroczny, straszny, niemal rodem z horroru. Takie też zazwyczaj nosi imię: Demon, Omen, Hades, Diablo, Satan (vel Szatan). Nawet, jeśli jest uosobieniem dobroci i serdeczności - ma budzić grozę.
Czarne umaszczenie nie ma jednak nic wspólnego ze "złym" charakterem, tak samo jak czarne podniebienie, nie świadczy bowiem o wrodzonej skłonności do agresji. Rasy słynące z wybitnie twardego charakteru, zazwyczaj (może za wyjątkiem cane corso) są jasno ubarwione, często białe, lub z dużymi, białymi znaczeniami jak kangal, akita, owczarek środkowoazjatycki, czy ogólnie, grupa białych psów pasterskich.
Czarny owczarek niemiecki, to już w ogóle rzadkość, w liniach wystawowych prawie niespotykany, a jeśli się taki znajdzie, to najpewniej pochodzi z linii użytkowych lub z dawnego DDR. Jeśli, ze względu na swoją niechodliwą maść, ostał się w hodowli, można się spodziewać, że ma wiele innych zalet. Ostatnio, w sukurs prawie zapomnianej i wyrugowanej z puli maści przyszła moda. Jako rzadkie i niespotykane, stały się czarne owczarki poszukiwane.
Czarny to bardzo praktyczny kolor. Nie dość, że pasuje do każdej kreacji ;), to nawet krótka, czarna sierść z liniejącego psa, nie szpeci tak ubrania, ani nie rzuca się w oczy na kanapie.
Czarną barwę nadaje sierści eumelanina, której produkcję warunkuje białko odgrywające ważną rolę w immunologii człowieka i innych ssaków. To białko, odpowiedzialne za wrodzoną odporność, jest dodatkowo receptorem pigmentu, więc miejmy nadzieję, że naszego czarnego psa, szybko diabli nie wezmą. Jeśli natomiast, ktoś jest przesądny i z jakiegoś powodu absolutnie nie chce mieć nic wspólnego z czarnym psem, musi pamiętać, że czarny pies może przybrać postać innego kolorystycznie. Bywa bowiem, że pies genetycznie czarny ukrywa się za sprawą niezależnego genu, pod zupełnie inną kombinacją maści. Tak więc można mieć genetycznie czarnego psa i nie móc korzystać z jego niewątpliwych zalet. Właściwie jedyną wadą czarnego wizualnie psa, jest trudność w zrobieniu dobrego zdjęcia, bo to, że w ciemnościach widać tylko jego oczy i zęby, to przecież zaleta.
Czarne umaszczenie nie ma jednak nic wspólnego ze "złym" charakterem, tak samo jak czarne podniebienie, nie świadczy bowiem o wrodzonej skłonności do agresji. Rasy słynące z wybitnie twardego charakteru, zazwyczaj (może za wyjątkiem cane corso) są jasno ubarwione, często białe, lub z dużymi, białymi znaczeniami jak kangal, akita, owczarek środkowoazjatycki, czy ogólnie, grupa białych psów pasterskich.
Czarny owczarek niemiecki, to już w ogóle rzadkość, w liniach wystawowych prawie niespotykany, a jeśli się taki znajdzie, to najpewniej pochodzi z linii użytkowych lub z dawnego DDR. Jeśli, ze względu na swoją niechodliwą maść, ostał się w hodowli, można się spodziewać, że ma wiele innych zalet. Ostatnio, w sukurs prawie zapomnianej i wyrugowanej z puli maści przyszła moda. Jako rzadkie i niespotykane, stały się czarne owczarki poszukiwane.
Czarny to bardzo praktyczny kolor. Nie dość, że pasuje do każdej kreacji ;), to nawet krótka, czarna sierść z liniejącego psa, nie szpeci tak ubrania, ani nie rzuca się w oczy na kanapie.
Czarną barwę nadaje sierści eumelanina, której produkcję warunkuje białko odgrywające ważną rolę w immunologii człowieka i innych ssaków. To białko, odpowiedzialne za wrodzoną odporność, jest dodatkowo receptorem pigmentu, więc miejmy nadzieję, że naszego czarnego psa, szybko diabli nie wezmą. Jeśli natomiast, ktoś jest przesądny i z jakiegoś powodu absolutnie nie chce mieć nic wspólnego z czarnym psem, musi pamiętać, że czarny pies może przybrać postać innego kolorystycznie. Bywa bowiem, że pies genetycznie czarny ukrywa się za sprawą niezależnego genu, pod zupełnie inną kombinacją maści. Tak więc można mieć genetycznie czarnego psa i nie móc korzystać z jego niewątpliwych zalet. Właściwie jedyną wadą czarnego wizualnie psa, jest trudność w zrobieniu dobrego zdjęcia, bo to, że w ciemnościach widać tylko jego oczy i zęby, to przecież zaleta.